Samorząd po 2018 – okiem praktyków
Nie wiemy jeszcze, czy wybory lokalne w 2018 roku będą przebiegać według nowych zasad. Pewne jest natomiast to, że konieczna jest zmiana samych reguł działania samorządów, by funkcjonowały sprawniej, aktywniej i były bliżej obywateli.
Jaka powinna być przyszłość polskich samorządów? Co powinno się zmienić w nich po zbliżających się wyborach? Z tym pytaniem postanowiliśmy zwrócić się do praktyków – działaczy rad miast i dzielnic, lokalnych organizacji i inicjatyw mieszkańców. To osoby, które najlepiej znają wady dzisiejszego systemu zarządzania samorządami i wiedzą, co zrobić, by członkowie małych społeczności czuli, że ich interesy są dobrze reprezentowane.
Maciej Chudkiewicz
Więcej działania w samorządach
Dzisiejszy system działania rad gmin i miast opiera się często na schematycznym podniesieniu ręki podczas głosowania. Samorząd mieszkańców jest iluzją.
Marta Zbrowska
Kadencyjność w samorządach – efekt społeczny czy polityczny?(l)
Odnoszę wrażenie, że ci włodarze, którzy nie będą mogli wystartować w 2018 roku, w sposób naturalny „namaszczą” następców ze swojego najbliższego otoczenia.
Kamil Orzeł
Kto powinien rządzić w lokalnym samorządzie: partie czy stowarzyszenia?
Czy lepiej, by dzielnicami rządziły lokalne organizacje, czy powinny być to jednak ogólnopolskie partie polityczne mające swoich przedstawicieli także w Radzie Warszawy?
Katarzyna Gorzkowska
Zwiększajmy rolę mieszkańców w samorządach (l)
Problemy powstają w momencie, gdy zarządzający daną dzielnicą samorządowcy reprezentują inną opcję polityczną niż „ogólnomiejska”.
Iwona Szatkowska
Alternatywny system wyborczy: System Przechodniego Głosu Przenoszonego – Single Transferable Vote
W gronie kilku wiceburmistrzów, radnych i aktywistów miejskich chcieliśmy znaleźć sposób na to, by wyleczyć dwie dolegliwości: centralizację i upartyjnienie stolicy. Wypracowaliśmy więc kilka propozycji, które według nas mogą pozytywnie wpłynąć na lokalną politykę w Warszawie.