Ostrzeżenie przed skutkami przedwczesnego odmrożenia gospodarki – nowe wydanie Ekspresu Amerykańskiego

W najonowszym numerze Ekspresu Amerykańskiego:

1. Ostrzeżenie przed skutkami przedwczesnego odmrożenia gospodarki
2. Stany Zjednoczone podejrzewają Chiny o próbę kradzieży informacji dotyczących szczepionki na koronawirusa
3. Elon Musk żąda zakończenia restrykcji gospodarczych oraz ujawnia postęp prac nad kolejną rewolucyjną technologią
4. Obowiązkowe maseczki w Białym Domu

Ostrzeżenie przed skutkami przedwczesnego odmrożenia gospodarki

Dr Anthony Fauci, naczelny lekarz epidemiolog w USA oraz lider prezydenckiego zespołu ds. walki z epidemią Covid-19, przestrzega przed zbyt wczesnym odmrożeniem gospodarki. Fauci twierdzi, że spowoduje to niepotrzebne cierpienie i wzrost liczby ofiar wśród obywateli amerykańskich. W mailu adresowanym do dziennika The New York Times, Fauci podniósł, że: “zniesienie punktów kontroli wywoła wybuch wielu ognisk choroby na terenie całego kraju”. Opinia lekarza kierującego zespołem prezydenckim stoi w sprzeczności z entuzjazmem Trumpa, który deklaruje gotowość państwa do odmrażania gospodarki.

Trump zachęca jednocześnie władze poszczególnych stanów do możliwie jak najszybszego poluzowania restrykcji stanowych. Wedle stanowiska Białego Domu to w gestii gubernatorów poszczególnych stanów ma pozostać stosowanie się do wytycznych stworzonych przez CDC (Centers for Disease Control and Prevention – Centra Kontroli Choroby), które miałyby warunkować postęp w znoszeniu restrykcji i odmrażaniu gospodarki danego stanu. Wytyczne te obejmują przede wszystkim: zmniejszającą się liczbę wyników stwierdzających obecność koronawirusa na przestrzeni ostatnich 14 dni, zdolność do przeprowadzania ogólnej liczby testów oraz możliwości przeprowadzania tzw. testów przesiewowych.

Jednak już wiadomo, że wiele stanów luzuje restrykcje pomimo nie spełniania przez nie powyższych kryteriów. Takie zachowanie Fauci i podzielający jego zdanie eksperci nazywają działaniem, które dla wątpliwych korzyści ściąga na Amerykanów ogromne zagrożenie.

„Teksas luzuje restrykcje, wiele miejsc otwiera się na nowo. My chcemy takiego działania. Nie jestem nawet pewien czy mamy inny wybór. Uważam, że powinniśmy się otwierać. Sami wiecie, że ten kraj nie może pozostawać w zamknięciu latami.” – oświadczył ostatnio przed dziennikarzami prezydent Trump.

Źródło: CNBC

Stany Zjednoczone podejrzewają Chiny o próbę kradzieży informacji dotyczących szczepionki na koronawirusa

Relacje pomiędzy Waszyngtonem a Pekinem pogarszają się z dnia na dzień. Pisaliśmy już o tym w poprzednim wydaniu Ekspresu USA. Na początku maja tego roku sekretarz stanu USA Mike Pompeo wydawał się pewny tego, że SARS-CoV-2 wydostał się z laboratorium w pobliżu Wuhan. Obecnie, według doniesień dziennika The New York Times z 10 maja, amerykańskie agencje wywiadowcze przygotowują się do wzmożonej ochrony infrastruktury informatycznej w obawie przed chińskimi atakami cybernetycznymi.

Chińskie źródła dementują doniesienia o rzekomej ofensywie hakerów. Pracownik naukowy Chińskiej Akademii Nauk Społecznych, Lu Xiang oznajmił na łamach dziennika Global Times, iż wszelkie oskarżenia ze strony Amerykanów będą miały destrukcyjny wpływ na mechanizmy kooperacji pomiędzy dwoma państwami. Podkreślił jednocześnie, że to Stany Zjednoczone, a nie Chiny „desperacko potrzebują leku”.

Arabska stacja telewizyjna Al Jazeera podała, że w połowie kwietnia tego roku dwa chińskie podmioty – Sinovac i Wuhan Institute of Biological Products, otrzymały pozwolenie od rządu na przeprowadzenie prób szczepionki na ludziach. The Wall Street Journal potwierdza te informacje, podając, że w Państwie Środka aż trzy osobne projekty remedium na Covid-19 są w zaawansowanej fazie rozwoju.

Amerykańskie koncerny farmaceutyczne również nie próżnują. Raport opublikowany przez The New York Times informuje, że koncern Pfizer rozpoczął 4 maja testy prototypu szczepionki na ludziach. Daje to nadzieję na możliwość awaryjnego wykorzystania leku już we wrześniu tego roku.

Stawką wyścigu po szczepionkę na koronawirusa jest nie tylko zakończenie pandemii. Pierwsze państwo, które odniesie sukces na tym polu, będzie w uprzywilejowanej sytuacji w kontekście wychodzenia z kryzysu gospodarczego.

Według Dustina Volza z The Wall Street Journal, amerykańska administracja powinna być ostrożna przy upublicznianiu ostrzeżenia dotyczącego chińskich ataków cybernetycznych oraz jakichkolwiek innych nielegalnych działań rzekomo sponsorowanych przez Chińską Partię Komunistyczną. Każde bezpodstawne oskarżenie Pekinu może podważać autorytet Waszyngtonu na arenie międzynarodowej. To zaś w trwającej wojnie informacyjnej może mieć negatywne konsekwencje dla polityki USA oraz wizerunku administracji Trumpa.

Źródła: The New York Times; Al Jazeera; Wall Street Journal; The New York Times (2); Global Times; Wall Street Journal (2)

Elon Musk żąda zakończenia restrykcji gospodarczych oraz ujawnia postęp prac nad kolejną rewolucyjną technologią

Dyrektor generalny Spacex i Tesli jest przeciwnikiem restrykcji gospodarczych mających na celu ograniczenie zagrożeń związanych z pandemią koronawirusa. Musk nie ukrywa swojej dezaprobaty dla izolacji społecznej w Kalifornii, która została objęta najostrzejszymi ograniczeniami. Miliarder wyraził swoją opinię na Twitterze pisząc: „Tesla natychmiast przeniesie bazę operacji i przyszłe projekty do Texasu/Nevady”. Zagroził także pozwaniem do sądu hrabstwa Alameda, w którym znajduje się główna fabryka samochodów Tesli. Powodem miał być brak zezwolenia administracji hrabstwa na ponowne otwarcie fabryki.

Przedsiębiorca w ostatnich tygodniach bardzo często wyrażał swoje poglądy na temat reakcji amerykańskich władz na pandemię koronawirusa oraz publikował krytyczne oświadczenia za pomocą mediów społecznościowych. 1 maja oznajmił na Twitterze: „Sprzedaję prawie cały swój dobytek. Nie będę miał własnego domu.”. Później dodał: „Według mnie akcje Tesli są zbyt wysokie”. Jak podaje telewizja CNBC, następnego dnia wartość firmy spadła o 12%.

Musk udzielił dwugodzinnego wywiadu na łamach podcastu komika Joe Rogana, w którym potwierdził, że rzeczywiście wystawił wszystkie swoje domy na sprzedaż. Dodatkowo miliarder podzielił się nowymi informacjami na temat Neuralink, nowego projektu mającego na celu stworzenie interfejsu umożliwiającego komunikację ludzkiego mózgu z komputerami za pomocą implantów. Pierwsze próby nowego wynalazku Muska na ludziach miałyby rozpocząć się w ciągu najbliższych 12 miesięcy.

Według Kary Alaimo z telewizji CNN, nieprzewidywalne zachowania Muska, jednego z najważniejszych amerykańskich przedsiębiorców, mogą mieć katastrofalny wpływ nie tylko na powodzenie jego spółek, ale także na walkę Stanów Zjednoczonych z epidemią koronawirusa. Dziennikarka podkreśla, że Musk, który należy do grona wpływowych osób wyznaczających kierunki rozwoju innowacyjnych technologii w USA  na najbliższe dekady, powinien brać większą odpowiedzialność za swoje słowa.

Źródła: Twitter; CNBC; CNN; YouTube; MarketWatch

Obowiązkowe maseczki w Białym Domu

Zgodnie z ostatnim zarządzeniem prezydenta Donalda Trumpa, wszystkie osoby wchodzące do zachodniego skrzydła Białego Domu będą miały obowiązek zakrycia ust i nosa za pomocą maseczki lub kawałka odzieży.

Jako bezpośrednią przyczynę wprowadzenia zarządzenia media podają wykrycie dwóch przypadków Covid-19 w otoczeniu prezydenta, w tym u Katie Miller – rzeczniczki prasowej Mike’a Pence’a.

Zarządzenie weszło w życie niespełna miesiąc po tym jak Centra Kontroli i Prewencji Chorób (CDC – Centers for Disease Control and Prevention) – agencja federalna wchodząca w skład departamentu zdrowia, zaleciła wszystkim Amerykanom zakrywanie twarzy w razie nieutrzymania dystansu społecznego.

Wcześniej Donald Trump konsekwentnie negował potrzebę wprowadzenia takich nakazów w swoim otoczeniu. Zdaniem prezydenta Stanów Zjednoczonych, w pełni wystarczająca miała być polityka regularnych testów, którym poddawane były osoby z otoczenia prezydenta.

Zarówno Donald Trump, jak i Mike Pence są krytykowani przez nieprzychylne im media za lekceważenie zasad bezpieczeństwa rekomendowanych obywatelom USA w trakcie pandemii. Szczególne kontrowersje wzbudziła kwietniowa wizyta wiceprezydenta USA w placówce Mayo Clinic w Minessocie, gdzie polityk, wbrew obowiązującym regułom, nie założył maseczki. Na początku maja Pence przyznał, że powinien był to zrobić.

Zarówno zarządzenie Trumpa, jak i wypowiedź Pence’a postrzegane są jako próba poprawy wizerunku prezydenta, który ucierpiał wskutek pandemii Covid-19. Prezydent USA oskarżany jest o to, że nie podjął wystarczających działań aby uchronić amerykańskich obywateli, co doprowadziło do zakażenia ponad 1 300 000 osób, a zmarło ponad 80 000.

Poza kryzysem zdrowotnym, prezydent Trump musi również zmierzyć się z kryzysem gospodarczym po tym jak bezrobocie wzrosło do bezprecedensowych rozmiarów w Stanach Zjednoczonych. Jak wskazują komentatorzy, kwestie te mogą wpłynąć na wynik Donalda Trumpa w listopadowych wyborach prezydenckich.

Źródła: Business Insider, The Guardian

Numer przygotowali:

Anna Bielecka (redaktor prowadząca) – medioznawca, dziennikarka i autorka kampanii społecznych. Absolwentka Wydziału Dziennikarstwa, Informacji i Bibliologii na Uniwersytecie Warszawskim oraz Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi. Obecnie doktorantka i wykładowca na Uniwersytecie Warszawskim. Posiada doświadczenie w zakresie budowania strategii komunikacyjnych i marketingowych. Absolwentka Szkoły Przywództwa oraz programu Przywództwo Poziom Wyżej w Instytucie Wolności.

Jakub Turkowski – aplikant radcowski. Absolwent Uniwersytetu w Białymstoku. Studiował na Uniwersytecie w Walencji i Uniwersytecie Arystotelesa w Salonikach. Współpracownik serwisu Duel Amical. Absolwent Szkoły Przywództwa Instytutu Wolności.

Damian Piłat – prawnik. Pracownik międzynarodowej firmy doradczej. Absolwent Szkoły Przywództwa Instytutu Wolności.

Maciej Grzymkowski  – student stosunków międzynarodowych na Uniwersytecie Warszawskim, szczególnie zainteresowany polityką zagraniczną Chin, brakiem kompetencji światowych przywódców w stawianiu czoła problemom XXI wieku. Pasjonat kuchni azjatyckiej oraz samozwańczy ekspert ws. angielskiej Premier League.