Sojusz demokratów. Sadowy popiera Hrycenkę.
Maciej Piotrowski
Mer Lwowa Andrij Sadowy zrezygnował z kandydowania w wyborach prezydenckich na Ukrainie na rzecz Anatolija Hrycenki – byłego ministra obrony, lidera partii Obywatelska Pozycja (ukr. Громадянська Позиція).
Połączenie sił obu kandydatów, odwołujących się do podobnego elektoratu, było przedmiotem dyskusji na Ukrainie od dłuższego czasu. Za wyłonieniem jednego kandydata tzw. „obozu demokratycznego” optowała część młodych deputowanych Rady Najwyższej oraz ukraińscy intelektualiści і aktywiści, którzy w tym celu stworzyli Koalicję Narodowego Jedności „Wspólnie” (ukr. Спільно).
Wcześniej Hrycenko uzyskał wsparcie m.in. polityka i działacza antykorupcyjnego Wiktora Czumaka, który stanął na czele jego sztabu. Po decyzji Sadowego, Hrycenkę poparła również partia Siła Ludzi (ukr. Сила Людей) i reprezentujący ją kandydat na prezydenta Dmytro Hnap (były dziennikarz śledczy), a także politycy z grupy Europtymiści m.in. Mustafa Najjem i Switłana Zaliszczuk, którzy opuścili w związku z tym parlamentarną frakcję Bloku Petra Poroszenki.
Sadowy i Hrycenko zapowiadają, że 4 marca podpiszą umowę, w której zostaną zapisane zasady współpracy m.in. zamiar uchwalenia nowej ordynacji wyborczej zakładającej wprowadzenie otwartych list partyjnych w wyborach parlamentarnych.
Hrycenko oznajmił, że sojusz ma „strategiczny charakter” i przewiduje również współpracę z partią Samopomoc Sadowego w wyborach parlamentarnych. Jednak żaden z tych dwóch polityków nie potwierdził planów stworzenia wspólnego ugrupowania.
W aktualnych sondażach Anatolij Hrycenko cieszy się poparciem ok. 6-8% wyborców, a Andrij Sadowy 2-4%. Badania socjologiczne wskazują, że dzięki ich współpracy, lider Obywatelskiej Pozycji może zyskać nie tylko głosy wyborców swojego nowego sojusznika, ale także osób, które doceniają konsolidację tzw. sił demokratycznych. Dzięki temu mógłby on zbliżyć się do liderującej w sondażach trójki (Zełenski, Poroszenko, Tymoszenko). Ekspert Centrum Razumkowa Mychajło Miszczenko uważa jednak, że połączenie sił odbyło się zbyt późno – lepszy efekt wg niego miałoby to jesienią 2018 r., zanim Wołodymyr Zełenski zagospodarował tzw. elektorat protestu.
Ostatni sondaż, firmy Rating Group z 28 lutego 2019, wskazuje, że najwięcej wyborców Sadowego może przepłynąć właśnie do Hrycenki (18%), ale część z nich może wybrać również Poroszenkę (16%) i Zełenskiego (10%).
Warto dodać, że w większości badań, w potencjalnym pojedynku w 2. turze Anatolij Hrycenko pokonałby Petra Poroszenkę, miałby równe szanse w rywalizacji z Julią Tymoszenko, lecz przegrałby z Wołodymyrem Zełenskim.