Powrót do negocjacji ws. brexitu
Ekspres Brytyjski, nr 14, red. Piotr Górski

- Izba Gmin upoważniła Theresę May do podjęcia negocjacji z UE w związku z regulacją granicy irlandzkiej po brexicie.
- 41 % Brytyjczyków ma pewne zrozumienie odnośnie backstopu, ale nie wie dokładnie na czym on polega.
- Toczy się kampania na rzecz penalizacji mowy nienawiści w sieci. Większość Brytyjczyków jest za wprowadzeniem przepisów dotyczących podżegania do nienawiści na tle niepełnosprawności.
Powrót do negocjacji?
Theresa May będzie starała się otworzyć negocjacje z Unią Europejską w sprawie tzw. backstopu, czyli awaryjnego rozwiązania w przypadku braku porozumienia między Wielką Brytanią a UE dotyczącego utrzymania braku kontroli na granicy Irlandii i Irlandii Północnej. Może nie być to łatwe ponieważ przywódcy Unii nie są takimi rozmowami specjalnie zainteresowani – mają „ograniczony apetyt”.
Mimo to premier May spodziewa się rozmów telefonicznych z liderami UE w tej sprawie. Może to nastąpić po głosowaniach w Izbie Gmin w spawie kierunku, w jakim ma podążać procedura opuszczenia Wspólnoty. Debata jest związana z przygotowaniem przez May tzw. „planu B”.
29 stycznia wieczorem została przegłosowana poprawka Brady’ego, która zobowiązuje May do przygotowania nowego porozumienia w sprawie granicy irlandzkiej. Ma ono różnić się od przedstawionego przez premier w umowie o opuszczeniu UE.
To jedyna przyjęta poprawka spośród siedmiu, nad którymi parlamentarzyści głosowali.
Termin opuszczenia przez Wielką Brytanię to 29 marca, jednak wciąż nie wiadomo na jakich warunkach wyjście się odbędzie.
Źródła: BBC I, BBC II, Institute for Government, Guardian
Obawy premiera Irlandii
Kwestia backstopu, prócz Wielkiej Brytanii, dotyczy w największym stopniu Irlandię. Na temat przyszłości tego rozwiązania wypowiadał się premier tego kraju Leo Varadkar w rozmowie telewizyjnej w stacji Bloomberg podczas szczytu w Davos.
Po opuszczeniu UE przez Wielką Brytanię 500-kilometrowa granica irlandzka stanie się lądową granicą WB z Unią. Jak zauważa Varadker w najgorszym przypadku przywrócenie twardej granicy wiązałoby się zainstalowaniem odpowiedniej infrastruktury monitorujących granicę, a także zapewnienie obecności policji i wojska. W kontekście historii i polityki Zielonej Wyspy mogłoby to uruchomić ponownie konflikt, którego właśnie te obiekty i służby mundurowe stawały się obiektem ataków.
Vardaker podkreślił, że należy zrobić wszystko, by infrastruktura graniczna nie powróciła. To jednak może stać w sprzeczności z oczekiwaniami Brytyjczyków chcących brexitu.
Świadomość Brytyjczyków na temat backstopu
Nie ma dnia w ostatnich miesiącach by w mediach brytyjskich nie pojawiło się słowo backstop. Czy Brytyjczycy wiedzą co się za nim kryje? To istotne tym bardziej, że sprawa ta może przesądzić o przyszłości relacji między Wielką Brytanią a resztą świata.
Brytyjczykom zadano następujące pytanie: Theresa May, aby uzyskać poparcie Parlamentu dla jej umowy musi zmienić zapisy dotyczące zasad funkcjonowania granicy między Irlandią Północną a Unią Europejską (backstop). W jakim stopniu, jeśli w ogóle, rozumiesz czym jest backstop?
Na tak postawione pytanie odpowiedzieli w następujący sposób:
Źródło: YouGov
Penalizacja mowy nienawiści
Celebrytka Katie Price rozpoczęła akcję uznania mowy nienawiści w Internecie za przestępstwo. Zdobyła poparcie komisji w Izbie Gmin zajmującej się petycjami. Wszystko rozpoczęło się, gdy jej niepełnosprawny syn Harvey, stał się ofiarą ataków w sieci.
Przeprowadzono sondaż, w którym spytano Brytyjczyków, czy powinno być penalizowana przestępczość polegająca na podżeganiu do nienawiści z powodu niepełnosprawności? Wyniki przedstawiają się następująco:
Publikacja finansowana w ramach programu Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego pod nazwą „DIALOG” w latach 2017-2019.