Plan „przywrócenia pokoju” Julii Tymoszenko
30 października Julia Tymoszenko przedstawiła „Nową Strategię Pokoju i Bezpieczeństwa”, która ma stanowić część jej programu wyborczego „Nowy Kurs Ukrainy” (wcześniej prezentowała również jego ogólne założenia oraz swoje koncepcje ekonomiczne).
Podczas wystąpienia była premier m.in. krytykowała rezygnację Ukrainy w 1994 z broni atomowej (wg niej możliwe miało być wówczas wstąpienie Ukrainy do NATO w zamian za rezygnację z arsenału jądrowego). Krytycznie odnosiła się do porozumień mińskich, uznając je za nieefektywne. „Bezalternatywność <<Mińska>> stała się głównym sukcesem Kremla” – powiedziała.
Jednym z celów jej wystąpienia było zanegowanie oskarżeń o prorosyjskość(formułowała tezy o konieczności utrzymania unitarności w przyszłej konstytucji Ukrainy, którą chciałaby wprowadzić, potwierdzała, że uznaje Krym i Donbas za terytoria ukraińskie, mówiła też o kursie na NATO i UE).
Tymoszenko przedstawiła serię kroków, które miałyby doprowadzić Ukrainę do pokoju. Wśród nich ma być m.in. stworzenie „gabinetu wojennego”, który ma opracować nową doktrynę wojenną oraz komіsji, która przeanalizuje globalne ryzyka ws. bezpieczeństwa. Była premier stwierdziła też, że zainicjuje nowy format negocjacji w miejsce formatu mińskiego, który nazwała „Budapeszt+” (odnoszący się do Memorandum budapesztańskiego z 1994 r.; udział w rozmowach miałyby brać Wielka Brytania, USA, Rosja i Ukraina oraz Francja, Chiny, Niemcy i UE). Tymoszenko krótko wspomniała również o potrzebie nasilenia współpracy w regionie Trójmorza w sprawach energetycznych i bezpieczeństwa oraz współpracy z Chinami („musimy być tam, gdzie siła i perspektywy”).
Jak oceniają eksperci, Julia Tymoszenko swoją postawą i stwierdzeniami stara się zbudować wizerunek osoby, która szykuje się już do objęcia prezydenckiej posady i formuje skład swojej administracji, a także ma wpływ na stosunki międzynarodowe