Hrycenko, Sadowyj i Wakarczuk zmarnują czas, jeśli pójdą na wybory oddzielnie – twierdzi Wiktor Bałoha
Jeden z najbardziej wpływowych polityków czasów Juszczenki, Wiktor Bałoha, zaprzecza plotkom, jakoby miał zostać szefem sztabu kampanii wyborczej Anatolija Hrycenka (b.ministra obrony, zajmującego drugie/trzecie miejsce w ostatnich sondażach).
W wywiadzie dla „Ukraińskiej Prawdy”, Bałoha wyjaśnił, że nie ma zamiaru obejmować tego stanowiska, ale jest gotowy wspierać Hrycenkę podczas kampanii wyborczej. Oprócz tego, Bałoha powiedział, że Hrycenko, Sadowyj (mer Lwowa) i Wakarczuk (piosenkarz z ambicjami politycznymi) mają szanse na sukces, tylko, gdy pójdą na wybory jako jeden zespół.
„Muszą wyjaśnić między sobą, kto będzie prezydentem, kto premierem, a kto przewodniczącym parlamentu. Gdyby tych trzech polityków pracowało razem – taki ukraiński projekt miałby szansy na zwycięstwo. Jeśli pójdą oddzielnie – to będzie to po prostu marnowanie czasu” – powiedział Bałoha.
Wiktor Bałoha w latach 2006-2009 pełnił funkcje szefa sekretariatu prezydenta Wiktora Juszczenki, będąc odpowiedzialny za komunikację między prezydentem, premierem a parlamentem. Obecnie jest posłem parlamentu ukraińskiego. Rodzina Bałohów to jeden z najbardziej wpływowych klanów na Zakarpaciu.
Żródło: Ukrajinśka Prawda